poniedziałek, 15 lutego 2010

Wrażenia sportowe

Tegoroczny mecz gwiazd to proszę Państwa historyczna kaszana. Nie chodzi mi tutaj o sam mecz , ale poszczególne etapy tego Weekendu Gwiazd. Pierwsza sprawa , wielu gwiazd zabrakło. Brak Kobe'go może aż tak bardzo mnie nie boli ale brak Shaq'a to już profanacja. Stary człowiek dalej może i wręcz powinien w tym meczu wystąpić , chociażby ze względu na walory "showmańskie". Kolejna rzecz to fatalny poziom konkursu wsadów. Totalny brak kreatywności i męczenie oczu Nate'm Robinsonem. Ciekawe przez ile następnych lat trzeba go będzie oglądać.
Jest jedna rzecz która rzuciła mnie na kolana. Organizacja takiego meczu na takim stadionie :



Po prostu strzał w przysłowiową dziesiątkę. Ponad 100 000 na meczu koszykówki ? Na prawdę świetny pomysł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz